Weight Watchers: All You Can Eat
Weight Watchers, czyli Strażnicy Wagi to firma, który pomaga schudnąć. W jaki sposób strażnicy przekonywali do skorzystania ze swoich usług podczas tegorocznego Super Bowl?
Otyłość to choroba, która dotyka coraz większej rzeszy ludzi. Czy jej główną przyczyną jest utrata kontroli? Reklama w bardzo dosadny i obrazowy sposób pokazuje, czy może sugeruje, gdzie leży problem. Co ciekawe, firma istnieje już od 52 lat (została założona w USA), obecnie działa również w wielu innych krajach. Czy ten wymowny obraz może zachęcić do skorzystania z jej usług? Myślę, że mógł być impulsem do próby zmiany własnego życia. Z chęcią poznałabym statystyki kampanii oraz zainteresowanie ofertą po finale Super Bowl.
Dodge: Wisdom
W zeszłym roku Dodge świętował setną rocznicę istnienia firmy. Spot wyemitowany podczas tegorocznego Super Bowl odwoływał się do tego szczególnego wydarzenia:
Nawiązując do tak wyjątkowej rocznicy marka prezentuje nam sympatycznych starszych ludzi, którzy urodzili się w okolicach 1914 roku. Z wiekiem nabrali oczywiście życiowej mądrości, którą dzielą się z widzami. Ich sposób wypowiedzi, udzielane rady oraz entuzjazm wzbudzają pozytywne emocje. Urzekły mnie słowa, pomimo świadomości, że tak naprawdę występują w reklamie. A może tym bardziej jestem pod wrażeniem efektu końcowego.
Clash of Clans: Revenge
Kolejna reklama z tegorocznego Super Bowl. W roli głównej Liam Neeson:
Autorzy reklamy wykorzystali słynną scenę z filmu „Uprowadzona”. Podczas rozmowy telefonicznej z porywaczami córki postać grana przez Neesona grozi im zemstą. Groteskowe zestawienie obu sytuacji wypadło naprawdę zabawnie. W filmie czy w reklamie, Liam Neeson brzmi śmiertelnie poważnie.
Bud Light: Real Life PacMan
Po krótkiej przerwie czas nadrobić zaległości. Jedna z ciekawszych propozycji podczas tegorocznego Super Bowl, niestety potencjał nie został w pełni wykorzystany.
PacMan na żywo prezentuje się naprawdę oryginalnie. Jest muzyka, dobra zabawa i piwo w roli głównej. Przypadkowe spotkanie w barze? Naturalne reakcje? Nie tym razem… Często zastanawiamy się nad autentycznością kampanii, których główną zaletą jest spontaniczność. Niestety w tym przypadku nikt nie pyta, czy to naprawdę nie jest ustawione. Szkoda, że mając tak niebanalny pomysł, nie zadbano również o samą realizację.
SodaStream: Sorry, Coke and Pepsi
Nieoficjalna wersja reklamy SodaStream (producent sprzętu do samodzielnego przygotowania napoju gazowanego) na tegoroczny finał Super Bowl , w której wystąpiła Scarlett Johansson musiała zostać lekko zmieniona pod kątem jednego zdania wypowiadanego przez aktorkę:
„Sorry, coke and pepsi” zostało zmodyfikowane na „I just love helping people” (ang. po prostu kocham pomagać ludziom) w oficjalnej wersji reklamy. Świetny materiał na viral, trochę kontrowersji i już było głośno w sieci. Swoją drogę przygotowywanie „świeżego” napoju gazowanego w domu to ciekawy pomysł. Mniej kalorii, mniej butelek, przekonuje aktorka. Przynajmniej ekolodzy powinni być zachwyceni pomysłem.