Monthly Archives: Styczeń 2015

IKEA: The Other Letter

IKEA zapytała dzieci o to, co chciałyby dostać na święta. Eksperyment polegał na tym, że miały możliwość napisania listu do Trzech Króli (odpowiednik Świętego Mikołaja) oraz do swoich rodziców. O co poprosiły w każdym liście? Który list by wybrały, gdyby mogły wysłać tylko jeden?

Eksperyment pokazał, że często skupiamy się na rzeczach, które urastają do rangi absolutnych priorytetów, podczas gdy kwestie naprawdę ważne schodzą na dalszy plan. Warto czasami na niektóre sprawy spojrzeć oczami dzieci, które być może nie są świadome wszystkich problemów, które nas spotykają, ale wiedzą, pomimo młodego wieku, co tak naprawdę w życiu jest najważniejsze.

Adidas: There Will Be Haters

Adidas wykorzystał w swojej kampanii motyw tzw. hejtowania w sieci:

Nieważne czy chodzisz, mówisz czy nic nie robisz. Nienawidzą, gdy się bawisz, świętujesz… Hejterzy nienawidzą, cokolwiek zrobisz. Będą również nienawidzić Twoich nowych, pięknych i lśniących butów. Adidas sprytnie wykorzystał niechęć osób hejtujących do promowania nowych butów. Normalnie powiedzielibyśmy o zazdrości. Ale teraz modniej użyć innego słowa. Tradycyjnie w spocie wystąpili znani sportowcy, piłkarze Gareth Bale, James Rodríguez, Luis Suárez i Karim Benzema. Zdecydowany plus dla Adidasa za niekonwencjonalne podejście do tematu.

British Airways: OpenSkies loves New York and Paris

OpenSkies, francuska filia linii lotniczych British Airways, dosłownie kocha Nowy Jork i Paryż:

OpenSkies oferuje loty pomiędzy Nowym Jorkiem i Paryżem. Porównanie obu metropolii w formie krótkiego filmu ukazuje piękno miast, prezentuje ich mieszkańców, te zwyczajne, ale też te najbardziej znane miejsca.  Na pewno warto odkryć magię tych miast, do czego próbuje przekonać OpenSkies. Ale nie przekonuje mnie niczym innym, aby wybrać właśnie te linie.

City of Dreams Manila: The Audition

Niezwykłe wnętrza, popularni aktorzy oraz znany reżyser. W sieci od paru dni można obejrzeć trailer, który promuje ekskluzywny kompleks City of Dreams Manila.

W oczekiwaniu na pełną, kilkominutową produkcję musimy na razie zadowolić się jej krótką zapowiedzią. Chodzą pogłoski, że właściciel kompleksu, James Packer, zapłacił 70 mln dolarów za cały film, a aktorzy, którzy raczej do tanich nie należą, zarobili po 13 mln dolarów. Zapowiada się ciekawie. Czyżby miejsce, w którym Leonardo DiCaprio oraz Robert De Niro walczą o angaż w projekcie pod okiem Martina Scorsese było rzeczywiście miastem marzeń? Mam nadzieję, że już wkrótce się o tym przekonamy.

Pepsi Max: Chain Reaction

Pożegnanie starego roku oraz powitanie nowego w stylu Pepsi Max:

Reakcja łańcuchowa została uruchomiona za pomocą jednej piłeczki. Widowiskowe efekty można podziwiać również „od kuchni”, czyli w tzw. making of:

Zero cukru – zero efektów specjalnych? To drugie kupuję.